Syn Górniak nagrywa hip-hop. Diwa komentuje
Edyta Górniak martwi się o Allana. Chłopak jest już niemal dorosły, ale dokonuje wyborów, które nie są zrozumiałe dla jego matki.
Syn Edyty Górniak przysparza jej ostatnio zmartwień. Diwa dowiedziała się ze zdjęć paparazzi, że chłopak pali papierosy. Od tamtego czasu już się z tym nie kryje przed matką. 17-latek już od dwóch lat przyznaje się do nałogu, a narzekania matki nic w tym temacie nie zmieniają. Ale to nie wszystko. Górniak zdradziła, że jej syn nagrywa utwory hip-hopowe. Używa w nich słów, których diwa nie pochwala.
- Allan niestety nadal pali papierosy - powiedziała Górniak w rozmowie z "Faktem". - Jest teraz 17-latkiem, a do tego siedzi w hip-hopie. Jeśli kiedyś będzie chciał wypuścić swoją muzykę, to trzeba się spodziewać, że będą różne reakcje. Z drugiej strony on, obserwując moje życie publiczne, wie, że to się je różnymi łyżkami i są różne przyprawy. Czasem jest łagodnie, czasem z wiatrem, czasami pod wiatr.
Gwiazda zdradziła, że jej syn też tworzy muzykę. - To, co on robi, naprawdę zasługuje na uwagę i upublicznienie. Nie wszystkie teksty jednak mi się podobają, bo ten język jest taki dość hiphopowy...