Syn Krzysztofa Krawczyka czeka na decyzję. Ma szansę na mieszkanie komunalne
Syn gwiazdora ma szansę otrzymać mieszkanie komunalne. Krzysztof Krawczyk junior przeszedł weryfikacje pozytywnie i teraz czeka na decyzję urzędników.
W 1988 r. Krzysztof Krawczyk zasnął za kierownicą i uderzył w drzewo. W wyniku tego wypadku jego 14-letni syn zapadł w śpiączkę. Gdy junior się wybudził, lekarze stwierdzili, że do pełnej sprawności nie wróci nigdy. Od tego czasu cierpi na ataki padaczki.
O warunkach, w jakich mieszkał syn gwiazdora, pisaliśmy już wielokrotnie. Sprawa wyszła na jaw po śmierci Krzysztofa Krawczyka. Wygrany proces o testament jego ojca, przyniósłby Krzysztofowi juniorowi sporą ulgę. Mężczyzna chciał kupić pierwsze własne mieszkanie, pójść na rehabilitację i nie martwić się już o zakup leków.
Niestety, proces po zmarłym artyście przedłuża się i nic nie wskazuje na to, aby miał się szybko zakończyć. Syn Krzysztofa Krawczyka walczy z wdową o spadek i zachówek. Równocześnie, nie czekając na wyrok, Krzysztof junior postanowił postarać się o lokal komunalny.
Do tej pory syn wokalisty mieszkał w mieszkaniu po babci, które współdzielił z wujem i jego żoną. Dochodziło do przemocy.
- To był dom, w którym nie mogłem ani spokojnie spać, ani korzystać z toalety. Wciąż miałem ataki padaczki ze stresu, kąpałem się u znajomych i jadłem w barze obiady, które wykupił mi Krzysztof Cwynar - tłumaczył w jednym z wywiadów. Obecnie mieszka u swojej partnerki.
Według ustaleń Pomponika syn Krzysztofa Krawczyka ma szansę na mieszkanie komunalne. W ciągu kilku miesięcy otrzyma odpowiedź z łódzkiego magistratu.
- Krzyś przeszedł pozytywnie weryfikację z urzędu. Badali, czy będzie miał pieniądze na czynsz i w jakich warunkach teraz mieszka. Miał szczęście, że dostał rentę po tacie, bo dzięki temu kontrolerzy mają pewność, że będzie go stać na opłaty - wyjawił portalowi Zbigniew Rabiński, manager Krzysztofa Cwynara. - To ma być niewielkie mieszkanie, ale po remoncie i gotowe do wyprowadzenia - dodał.