Violetta Villas
Pani Violetta mówiła mi, że jej syn może być na pogrzebie, ale niczym ma się nie zajmować - mówi w rozmowie Super Expressem Budzyńska. Gdy dzień po śmierci Villas Krzysztof Gospodarek przyjechał do Lewina Kłodzkiego, Budzyńska nie wpuściła go na posesję! Gdy w końcu udało mu się wejść do domu, w którym spędził dzieciństwo, między nim a Budzyńską doszło do sprzeczki o testament.