Synowie zaniepokojeni. Celine Dion ma poważne problemy ze zdrowiem

Celine Dion nie trzeba specjalnie nikomu przedstawiać. Karierę muzyczną rozpoczęła jako nastolatka w 1980 r. Choć ma na swoim koncie niezliczoną ilość nagród i hitów, kojarzona jest głównie z kultowej piosenki "My Heart Will Go On" z "Titanica". Dziś gwiazda ma 53 lata i wciąż koncertuje. Czy raczej koncertowała.

Na początku stycznia pojawiła się informacja, że gwiazda jest zmuszona odwołać zbliżające się występy. Artystka cierpi na silne skurcze mięśni, a jej stan zdrowia nie pozwala jej występować na scenie. Choć Celine Dion zapewniała, że jest coraz lepiej i już niedługo znów spotka się z fanami, z jej stanem zdrowia wcale może nie być lepiej.

- Na początku pracowała dzień i noc oraz imprezowała z przyjaciółmi, aby odwrócić uwagę od bólu. Ostatnio jednak dzieci zauważyły, że jest ciągle zmęczona i wydaje się wypalona - zdradził informator portalu New Idea.

Obowiązki głowy rodziny obecnie pełni najstarszy syn Celine Dion. Opiekuje się braćmi i mamą.

- Gdyby postawił na swoim, Celine całkowicie wycofałaby się z koncertowania. Zapracowała na wspaniałe życie dla swoich chłopców, a on nie rozumie, dlaczego ciągle się forsuje - dodaje źródło portalu.

Rene-Charles Angelil uważa, że jego mama zrobiła już wystarczająco dużo dla niego i jego braci, a teraz powinna odpocząć.