Sytuacja na granicy. Magdalena Boczarska zabrała głos
Sytuacja na granicy z dnia na dzień robi się coraz bardziej napięta i dramatyczna. Głos w tej sprawie zabiera coraz więcej znanych i wpływowych osób. Poruszona jest też aktorka Magdalena Boczarska.
Wydarzenia na granicy polsko-białoruskiej pokazały, że to nie tylko kryzys migracyjny, który ściśle wiąże się z polityką, ale i podział między Polakami, którzy wyrażają różne poglądy. Jedni są za tym, by wpuszczać do kraju migrantów, inni twardo obstają przy tym, że nie ma tu dla nich miejsca.
Również wśród gwiazd - osób znanych i wpływowych - dochodzi do wygłaszania dosadnych opinii. Zaczęło się od Barbary Kurdej-Szatan, która w mocnych słowach skrytykowała Straż Graniczną. Przez to straciła pracę w TVP, a także rzeszę fanów.
Do grona popularnych osób, które zabrały głos w tej sprawie, dołączyła Magdalena Boczarska. Na Instagramie udostępniła post dotyczący kampanii społecznej "Ratujmy Ludzi Na Granicy".
Trwa ładowanie wpisu: instagram
"Kilka godzin jazdy od naszych domów głodni, spragnieni i wyziębieni do granic wytrzymałości ludzie – w tym malutkie dzieci – są zmuszani do tułaczki po lasach. Rośnie liczba ofiar śmiertelnych, życie kolejnych osób jest zagrożone! Nie możemy patrzeć obojętnie na niezawinione cierpienie tych ludzi" - udostępniła opis kampanii.
Nie ma żadnych wątpliwości odnośnie do tego, po której stronie stoi Magdalena Boczarska. Mimo to aktorka wyłączyła możliwość komentowania postu. Czyżby chciała uniknąć fali hejtu? Rzeczywiście, nie jest on potrzebny - jedynie odwracałby uwagę od problemu.