Trwa ładowanie...

Agata Młynarska pokazała, co się dzieje na lotnisku. "Sytuacja zagrożenia"

Agata Młynarska pokazała, jak w praktyce wygląda przeciwdziałanie rozprzestrzenianiu się koronawirusa w warszawskim porcie lotniczym. Tłum pasażerów stłoczony na małej powierzchni, ludzie z maskami na brodzie i totalna dezionformacja. Dziennikarka bije na alarm, a w komentarzach pod zdjęciem zawrzało.

Agata Młynarska przeżyła "stan zagrożenia" na lotnisku w WarszawieAgata Młynarska przeżyła "stan zagrożenia" na lotnisku w WarszawieŹródło: AKPA
d4momul
d4momul

Zagraniczny lot w czasie pandemii to mniejszy lub większy koszmar. Oprócz podstawowych dokumentów podróżnych trzeba mieć ze sobą (w zależności od obranego kierunku) różne zaświadczenia, certyfikat zaszczepienia przeciw Covid-19 lub negatywny wynik testu, oświadczenie o miejscu pobytu za granicą, potwierdzenia internetowej rejestracji itd. A kiedy przychodzi co do czego, to bywa tak, jak na Lotnisku Chopina, gdzie Agata Młynarska trafiła do "rzeczywistości rodem z Mrożka".

Młynarska przyleciała do Polski, ale zamiast w miarę szybko i bezpiecznie wrócić do domu, znalazła się w tłumie pasażerów z różnych lotów.

"Pod głośnikiem, z którego płyną zalecenia o dystansie i zagrożeniach epidemiologicznych Lotnisko Chopina zagoniło wszystkich pasażerów z różnych destynacji i postanowiło wpuszczać po jednej osobie. Krzyki, pogróżki na nic się zdały" – pisała Młynarska na Instagramie.

Gwiazdy, które podczas pandemii spędzają więcej czasu za granicą niż w Polsce

Jej zdaniem "została stworzona sytuacja zagrożenia", gdyż u niektórych ludzi "maski są pojęciem względnym i krążą luźno po różnych częściach twarzoczaszki".

d4momul

Służby na lotnisku nic nie wiedziały, każdy zwalał winę na każdego. "A na koniec i tak mnie nikt nie sprawdzał i o żaden kod QR nie pytał" – wyznała Młynarska, nawiązując do posiadania obowiązkowego zaświadczenia, potwierdzającego bycie zaszczepionym.

W komentarzach pod wpisem zawrzało. Do głosu doszli głównie antyszczepionkowcy, antymaseczkowcy i zwolennicy teorii spiskowych. Wielu pisało Młynarskiej, że w samolocie i tak wszyscy siedzą na małej powierzchni obok siebie. Dziennikarka odparła, że "wszyscy byli w maseczkach", ale jej tłumaczenia i próby przekonywania na nic się zdały.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d4momul
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4momul

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj