Wspólnymi siłami pokonali najtrudniejszy czas
W trudnych chwilach Paulina mogła liczyć na wsparcie swojego męża, Piotra. Małżonkowie wykazywali się wzajemnym zrozumieniem, a długie rozmowy pozwoliły uniknąć kryzysu po narodzinach dziecka. Jak zapowiada prezenterka, pomimo tego, że Róża stała się dla nich całym światem, nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa jako rodzice. Czyżby już wkrótce para zamierzała postarać się o rodzeństwo dla córeczki?