Celebryta? Takich można mieć więcej
Abstrahując od tego, czy Szymon Hołownia ma szansę zaistnieć na dłużej w polityce i czy będzie dobrym prezydetem - warto zwrócić uwagę na to, co przekazuje w swoich książkach.
Kandydat na kandydata na prezydenta nie je mięsa i opowiada o tym, jak dieta roślinna wpływa nie tylko na zdrowie, ale przede wszystkim na światowy przemysł.
Najbardziej szczegółowo wykłada to w "Boskich zwierzętach". Ta książka podobno przekonała już sporo osób do tego, by przejść na dietę roślinną.
"Doskonale wiem, że za tę książkę po łbie dostanę od wszystkich. W pierwszej kolejności od święcących ubojnie biskupów adorujących lisie truchła księży myśliwych oraz tych, którzy z lektury Pisma zapamiętali wyłącznie jedno słynne zdanie: 'czyńcie sobie ziemię poddaną', a w niektórych przekonaniu Jezus wyłącznie przez niedopatrzenie (albo spisek starożytnych wegetarian) w Modlitwie Pańskiej we frazie 'chleba naszego powszedniego' nie dodał: 'i wędliny'" - pisał we wstępie.