Ta wiadomość nią wstrząsnęła. Z trudem powstrzymała łzy

Na Instagramie Doroty Rabczewskiej pojawił się wyjątkowy post. Tym razem nie była to kolejna seksowna fotka ani zdjęcia zza kulis nadchodzącego filmu, którego jest producentką. Nie, Doda opublikowała prywatną wiadomość, jaką dostała od swojej fanki. Do screena artystka dołączyła wymowny komentarz wideo.

"Kiedyś odwiedziła Pani dom dziecka w Gołotczyźnie, pamięta Pani? Byłam wtedy wychowanką tego domu. Patrzyłam na Panią z zazdrością: modne ciuchy, piękne włosy, makijaż. Nigdy oczywiście nie marzyłam, aby być w show-biznesie (to ciężka psychicznie praca), ale zawsze marzyłam, aby być piękną, niezależną kobietą. I właśnie dziś, z perspektywy dziewczyny mającej 24 lata, mogę powiedzieć: udało mi się. Jestem niezależną od swoich patologicznych rodziców dziewczyną. Mam tytuł magistra, dobrą pracę i wspaniałego, kochającego chłopaka. Jest Pani dla mnie inspiracją i motywacją do lepszego życia. Dziękuję i pozdrawiam Pani męża i rodziców" – taką wiadomość dostała Doda, która opublikowała ją za zgodą autorki.

Prof. Andrzej Matyja o postawie Edyty Górniak: "Jej wiedza zatrzymała się na poziomie starożytności"

Historia dziewczyny, która pokonała przeciwności losu zainspirowana swoją idolką, poruszyła Dodę do żywego. Piosenkarka odniosła się do niej w filmiku.

- Takie wiadomości to jest sens i istota życia w całym tym popieprzonym show-biznesie. Człowiek sobie myśli, że dlatego ciemne strony tego świata warto brać na klatę właśnie dla takich informacji - mówi Doda, lewo powstrzymując łzy.

Rabczewska wyjaśniła także, dlaczego zdecydowała się podzielić historią fanki.

- Ku pokrzepieniu i dla motywacji innych młodych dziewczyn, które mają ciężkie dzieciństwo i życie. Zawsze trzeba mieć nadzieję, zawsze należy patrzeć w przyszłość ze światłem w sercu.

Na zakończenie wyraziła nadzieję, że historia będzie inspiracją dla innych młodych dziewczyn. Jak się okazuje, tajemnicza dziewczyna to niejedyna osoba, która skontaktowała się z Dodą.

- Dlatego mam nadzieję, że ta wiadomość od tej dziewczyny będzie dla was super motywacyjna i da wam dużo radości. Tak jak dała mi dziś!

O Dorocie Rabczewskiej mówi się różne rzeczy. Jednak w tym przypadku nie ma wątpliwości: zachowała się wzorowo. Wykorzystując swoje zasięgi (na Intagramie obserwuje ją prawie milion osób!), Doda zabrała głos w ważnej sprawie i podzieliła się pozytywnym przesłaniem, które być może komuś pomoże. Brawo!