Sceptyczne spojrzenie
Wcześniej Janek miał złe przeczucia co do związku Beaty Tadli z Jarosławem Kretem. Przeczuwał, że ten związek może się źle skończyć. To właśnie syn podtrzymywał dziennikarkę na duchu po medialnym rozstaniu.
Dziennikarka wszystkie życiowe decyzje konsultuje z synem. On zawsze szczerze mówi jej, co myśli.