W rozmowie z WP Barbara Stuhr wspomina nie tylko heroiczną walkę z chorobą nowotworową męża, ale też z nachalnymi tabloidami. - W pewnym momencie zdaliśmy sobie sprawę, że nie da się zataić informacji o chorobie. Jedynym dobrym wyjściem z tego wszystkiego było: stanąć przed kamerą i powiedzieć "tak, jestem chory" - powiedziała.