"Porzuciła rodzinę, porzuciła ojca, większość swoich dawnych przyjaciół, rozdzieliła Harry’ego od Williama, a teraz od całej rodziny" – grzmi Piers Morgan, brytyjski dziennikarz krytykujący Meghan, odkąd ta stała się księżną. Nie dość, że mija się z faktami, to jeszcze zapomina o najważniejszym: do tego tanga potrzeba dwojga.