Sławomir Świerzyński zaczął piątkowy poranek od wpisu na Twitterze, który przeczy zdrowemu rozsądkowi i zaleceniom biskupów. Zdaniem lidera Bayer Full pandemia koronawirusa nie jest powodem, by nie gromadzić się w kościołach.
Sławomir Świerzyński schudł już 17 kg w zaledwie osiem tygodni, ale ciągle chce zejść poniżej "stówy". Lider Bayer Full przygotowuje się w ten sposób do operacji, która czeka go na początku marca.
Sławomir Świerzyński, lider Bayer Full żegna się z ludowcami. W rozmowie z WP zapowiedział, że odda legitymację partyjną, bo nie godzi się na nowych koalicjantów.
"Co roku artyści narzekają na bieda-emerytury. Niewielu z nich jest jednak w stanie przyznać się, że przez całe życie nie odkładało żadnych składek" - ocenił Mateusz Ratajczak z serwisu Money.pl.
- W disco polo Sławomir jest póki co giermkiem. Nieprędko wejdzie na piedestał popularności, jaką my posiadamy – mówi lider zespołu Bayer Full. Pytanie, czy rzeczywiście ma rację?
- Podejrzewam, że ci bracia skrzywdzili wielu chłopców. Prowadzili dziennik, do którego wpisywali nas. Nie byłem pierwszy, tylko któryś z kolei na liście zdobyczy seksualnych - mówi w rozmowie z WP Gwiazdy Sławomir Świerzyński.
Lider zespołu Bayer Full przyznał w telewizji, że jako 11-latek był wykorzystany seksualnie. "Mały chłopiec pamięta takie rzeczy do końca życia" - wyznał w rozmowie z WP Gwiazdy.