Sławomir Świerzyński pochwalił się wysokością emerytury. Jest przerażająco niska
[GALERIA]
Sławomir Świerzyński jest zdruzgotany. Lider Bayer Ful pożalił się na ZUS w rozmowie z "Super Expressem". Jak się okazuje, gdyby muzyk chciał przejść na emeryturę w najbliższym czasie, mógłby liczyć zaledwie na 386 zł miesięcznie. Świerzyński nie jest jedynym artystą, który nie może pozwolić sobie na spokojną starość.
– Dostałem pisemko, w którym ZUS po 37 latach płacenia wymaganych stawek gwarantuje mi 386 zł emerytury. Nie mogłem w to uwierzyć. Moja żona się śmiała, że nawet łódki nie zatankuję za te pieniądze, nie mówiąc już o samochodzie. Według ustawy jeśli nie osiągam 700 złotych, to i tak je dostanę, co nie zmienia faktu, że państwo robi sobie z nas żarty – powiedział Świerzyński w rozmowie z "Super Expressem".