Sławomir Świerzyński odchodzi z PSL. Poszło o LGBT i lewicę
Sławomir Świerzyński, lider Bayer Full żegna się z ludowcami. W rozmowie z WP zapowiedział, że odda legitymację partyjną, bo nie godzi się na nowych koalicjantów.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
- PSL zostanie wchłonięty w takie coś. A ja się na to nie piszę, na zmianę barw. Różnice między nami a koalicjantem nie są duże, ale ogromne. To nie dwa końce tego samego kija, ale przepaść – mówił w rozmowie z WP Świerzyński.
Jego słowa są odpowiedzią na decyzję władz partii, które zdecydowały włączyć PSL w Koalicję Europejską. Oznacza to znalezienie się w jednym obozie z PO, SLD, Nowoczesną, Teraz i Zielonymi.
Obejrzyj: Świerzyński znów poniża Niecika: "Mówi takie dyrdymały. Nie ma prawa zabierać głosu!"
- Nowe PSL zapomniało, że w opozycji nie ma koalicji. (…) Nie wyobrażam sobie głosować na LGBT i lewicę. PSL straciło szansę bycia centroprawicą taką jak za Witosa. Partia, której hymnem jest Rota, idzie razem z aborcjonistami, lewakami i komunistami, będzie razem z nimi walczyć z Kościołem, religią w szkołach i sprowadzać uchodźców. Zapowiada się ciekawy rok – pisał lider Bayer Full w niedzielę na Facebooku.
Teraz w rozmowie z WP zapowiedział, że w najbliższy czwartek poda się do dymisji i odda legitymację partyjną. Tak samo ma postąpić co najmniej siedmiu innych działaczy.
- Od zawsze byłem krytyczny wobec lewicowych poglądów moich kolegów. Jestem centroprawicowy demokrata pełną gębą. Nie może być tak, że ktoś podejmuje za mnie decyzje, bo uzna, że tak będzie lepiej – mówił gwiazdor disco polo, który jeszcze nie ujawnił, czy odejście z PSL będzie równoznaczne z odejściem na polityczną emeryturę.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.