Edyta Zając, Cezary Pazura
"Ludzie zachowują się tak, jakby utracili wiarę w miłość. Co innego staje się ważne. Miłość to coś śmiesznego lub wstydliwego albo czasami wyrachowanego. Aż trudno mi w to uwierzyć. Powstają nowe wzorce zachowań: skrzywdzona samotna kobieta z dyplomem albo szczęśliwa para homoseksualistów. To taki drogowskaz pod pretekstem pieniądza i kariery po trupach" - powiedziała Zając.