To już koniec
Jak jednak podkreśliła Liszowska w swoim oświadczeniu, rozwód miał miejsce w Szwecji. Możliwe, że byli małżonkowie będą musieli załatwić formalności jeszcze w Polsce.
Liszowska podpisała przed ślubem intercyzę, więc sąd miał jedynie ustalić wysokość alimentów na dwójkę dzieci. Sarneke chciał również założyć dla swoich córek fundusz powierniczy, którym do ukończenia przez dziewczynki 21. roku życia miała zarządzać Joanna. Milioner planował również wypłacić żonie jednorazową kwotę za straty moralne.