Trwa ładowanie...

Tatiana Okupnik świętuje Dzień Matki. Pokazała bardzo odważne zdjęcia

Tatiana Okupnik nie ukrywa, że macierzyństwo jest dla niej trudne. Szczerze dzieli się swoimi przemyśleniami z fankami na Instagramie.

Tatiana Okupnik świętuje Dzień Matki. Pokazała bardzo odważne zdjęciaŹródło: Agencja Gazeta
d3cgbmb
d3cgbmb

Tatiana Okupnik jak wiele kobiet 26 maja ma swoje święto. Wokalistka jest mamą dwójki dzieci i do jakiegoś czasu chętniej opisuje realia rodzinnego życia.

Z okazji Dnia Matki piosenkarka pokazała na Instagramie zdjęcie z pociechami. Widać na nim, Tatianę Okupnik spacerującą po plaży bądź pustyni z maluchami.

- Multi Emoti. Dzień Mam. Każda Mama ma inną historię. Każda ma swoje problemy. Nie ma co się porównywać - zaczęła post.

Oprócz pięknego zdjęcia z dziećmi, Okupnik pokazała też zdjęcie swoich opuchniętych nóg. Przy okazji gwiazda napisała o błędzie lekarskim podczas porodu.

ZOBACZ: Odeta Moro chwali się coraz większym brzuszkiem ciążowym

- Postanowiłam pokazać mały wycinek tego co u mnie się zadziało po porodzie. Nie miałam wpływu na to, że podczas porodu wkradł się błąd personelu. Podano mi m.in. za dużo kroplówek. O innych pomyłkach opowiedziałam w filmie o pierwszym porodzie. Taka moja historia. Nawet jak było mi bardzo źle w związku z różnymi komplikacjami poporodowymi z nikim się nie porównywałam, bo wiedziałam, że to bez sensu. Nie chciałam się tez z nikim ścigać w dochodzeniu do formy, bo mój organizm jest inny niż twój. Ja ciągle próbuje dojść do formy.

d3cgbmb

Przeczytaj: "Okrutne macierzyństwo". Nie ma dla niej tematów tabu

Tatiana Okupnik podkreśla, że nie ściga się o najlepszą figurę po porodzie. Stara się poprawiać ćwiczeniami i dietą to, co może.

- Co mi się uda poprawić to poprawię i nie mam na myśli tylko operacji plastycznych, choć te czasami są dziewczynom potrzebne, żeby mogły zaakceptować siebie na nowo. Będę szukała siebie w sobie, siebie w nowej roli. Moje ciało dało mi dwa kochane robale. Przeszło wiele i muszę to zaakceptować. Przede wszystkim muszę się podobać sobie! Te zdjęcia, które zamieszczam nie są ładne, ale prawdziwe. Tak samo jak prawdziwe są zdjęcia dziewczyn, które szybko doszły do formy. Niektóre z was mają lżejsze, inne cięższe historie. Każda z nas musi sobie po swojemu radzić. Obyśmy miały dla siebie jak najwięcej empatii. Wszystkiego naj Mamy... - zakończyła post.

Wpis Tatiany Okupnik spotkał się ze sporym zaangażowaniem fanek.

"Sama prawda i szczerość. Dziękuję. Fit trenerki wrzucają do sieci zdjęcia swoich turbo płaskich brzuchów 17 dni po porodzie, zamiast motywować młode mamy doprowadzają do frustracji i depresji",
"Moje nogi wyglądały identycznie i czułam się okropnie niestety. Kilka razy musiałam sobie przypominać czemu nie wyglądam jak mamy z insta",
"Pani Tatiano dziękuję, że jest pani taką normalną kobietą".

d3cgbmb

Zobaczcie post Tatiany Okupnik.

d3cgbmb
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3cgbmb

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj