Aleksandra Kwaśniewska, Karolina Malinowska, Edyta Herbuś
Kilka lat temu polskie media obiegła informacja, że kilka gwiazd padło ofiarą nieuczciwej menedżerki. Podobno zwodziła swoje podopieczne i nie wypłacała im należnych pieniędzy. Aleksandra Kwaśniewska nie otrzymywała na swoje konto pieniędzy m.in. za wywiady. - Okazało się, że pieniądze są wypłacane, tylko na konto menadżerki. Ola była wstrząśnięta – mówiła w jednym z wywiadów osoba współpracująca z córką byłego prezydenta Polski.
Również Herbuś miała nie otrzymać zaległo wynagrodzenia za udział w reklamie. Agentka miała jej tłumaczyć, że nastał kryzys. Edyta zerwała z nią współpracę, jednak po jakimś czasie żałowała tej decyzji, ponieważ straciła dobrą przyjaciółkę.
Niezbyt miłe doświadczenia z tą samą agentką miała również Karolina Malinowska. Jednak zdaje się, że również była modelka i żona Oliviera Janiaka żałowała popsutych relacji z byłą menedżerką. - Afera zaczęła żyć swoim życiem. Nie wiem czy potrzebnie czy niepotrzebnie. Ja zerwałam współpracę, co nie znaczy, że zerwałam wszystko, co mogło jeszcze nas połączyć. - powiedziała w rozmowie z "Dzień Dobry TVN".
Sama menedżerka w wywiadzie dla tygodnia "Show" mówiła: Sytuacje osądzeń już przerabiałam z moimi klientami biznesowymi. Ale ta sytuacja przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Dowodów na to, co się pisze w mediach, nie ma, żadna z dziewczyn się nie wypowiedziała w tej sprawie i się nie wypowie.
Obecnie nie zajmuje się polskim show-biznesem i przebywa za granicą.