Zrobiła to dla siebie i innych
Quinlivan opowiedziała o tym, dlaczego jej coming out to decyzja polityczna.
- Zdecydowałam się ujawnić, że jestem transpłciową kobietą z uwagi na obecny klimat polityczny ogarniający świat, a w szczególności Stany Zjednoczone. Za rządów Obamy wiele zmieniło się na lepsze, ale od czasu, gdy władzę przejęła nowa administracja, obserwuję gwałtowny odwrót od tych zmian. Odnotowywana jest przemoc wobec osób transpłciowych, szczególnie transpłciowych kobiet o innym kolorze skóry. To decyzja polityczna, ale robię to również dla siebie. Byłam gotowa na coming out, ale myślę, że czasy, w których obecnie żyjemy, sprawiły, że ta potrzeba stała się jeszcze ważniejsza i pilniejsza - przyznała w rozmowie dla CNN Style.