Teddy Quinlivan o swoim transpłciowym coming oucie: "To decyzja polityczna"
[GALERIA]
Świat mody staje się coraz bardziej otwarty i postępowy w kwestii tego, kto jest obsadzany w kampaniach promujących nowe trendy. Wybiegi na całym świecie podbija nowa generacja modelek i modeli, reprezentujących różne kultury, grupy etniczne i różne podejście do płci. Dzisiaj społeczność transpłciową w rankingach supermodelek reprezentują m.in. muza Gucci Hari Nef czy Andreja Pejić. Do tego grona właśnie dołączyła Teddy Quinlivan, która w wywiadzie dla CNN pierwszy raz opowiedziała publicznie o tym, jak jako transpłciowa kobieta odnalazła się w świecie modelingu.
Quinlivan ma 23 lata, a na swoim koncie liczne kampanie i udziały w pokazach. We wrześniu można było podziwiać ją na wybiegach Nowojorskiego Tygodnia Mody, gdzie prezentowała najnowsze kreacje Jeremy'ego Scotta, Caroliny Herrery i Diane Von Furstenberg. Pomiędzy kolejnymi pokazami Quinlivan znalazła chwilę, by opowiedzieć CNN Style, co zainspirowało ją do coming outu.
Zrobiła to dla siebie i innych
Quinlivan opowiedziała o tym, dlaczego jej coming out to decyzja polityczna.
- Zdecydowałam się ujawnić, że jestem transpłciową kobietą z uwagi na obecny klimat polityczny ogarniający świat, a w szczególności Stany Zjednoczone. Za rządów Obamy wiele zmieniło się na lepsze, ale od czasu, gdy władzę przejęła nowa administracja, obserwuję gwałtowny odwrót od tych zmian. Odnotowywana jest przemoc wobec osób transpłciowych, szczególnie transpłciowych kobiet o innym kolorze skóry. To decyzja polityczna, ale robię to również dla siebie. Byłam gotowa na coming out, ale myślę, że czasy, w których obecnie żyjemy, sprawiły, że ta potrzeba stała się jeszcze ważniejsza i pilniejsza - przyznała w rozmowie dla CNN Style.
Nie boi się agresji
Modelka postanowiła powiedzieć też o krytyce, jaka spotka osoby, które przyznają, że są transpłciowe. - To z pewnością trochę stresujące, od tak dawna prezentowałam się jako osoba cispłciowa. Gdy ujawniasz całemu światu, że jesteś osobą transpłciową, możesz spotkać się z krytyką. Ludzie mogą być wobec mnie agresywni, mimo że to coś, czego nigdy sama nie wybrałam. Oczywiste jest, że się denerwuję, ale równocześnie jestem podekscytowana tym, że mogę podzielić się swoją historią ze światem. Mój optymizm jest większy niż strach - stwierdziła w udzielonym wywiadzie.
Zostanie "naznaczona"?
Po latach obecności w modowym biznesie, postanowiła wyznać, że jest osobą transpłciową. Czy coming out zagrozi jej karierze?
- Nie sądzę, by to był problem, bo nie widzę nic złego w byciu trans. Jeśli transpłciowość przylgnie do mojego nazwiska w ciągu mojej kariery, to przynajmniej dla dobrej sprawy. Jednak czekam z utęsknieniem na dzień, w którym takie rzeczy nie będą miały w ogóle znaczenia - przyznała Teddy Quinlivan w rozmowie z CNN Style.
Przemysł modowy platfrofmą do zmian
Teddy Quinlivan przyznała, że takie historie jak jej, mogą pomóc w oswajaniu społeczeństwa z osobami transpłciowymi.
- Jednym ze sposobów, w jaki możemy pomóc społeczności trans, to sprawienie, że będzie bardziej widoczna. Myślę, że moda odgrywa w tym procesie bardzo ważną rolę. Przemysł modowy dyktuje trendy i pokazuje, co jest fajne i co jest do przyjęcia. Nie chodzi tu tylko o to, kto chodzi w pokazach. Chodzi o to, czyją twarz widzimy na okładkach w kioskach w całym kraju. Społeczność transpłciowa musi być bardziej zauważalna, za tym przyjdzie większa akceptacja - powiedziała modelka. Zgodzicie się z nią?
Cały wywiad można przeczytać tutaj: http://cnn.it/2y5h6Tj