To już koniec. Schronisko Smaków kończy współpracę z Gessler
Czara goryczy się przelała. Właściciele Schroniska Smaków w Bukowinie Tatrzańskiej poinformowali, że przestają współpracować z Magdą Gessler, zmieniają nazwę i wszystkie materiały promocyjne.
Schronisko Smaków to restauracja w Bukowinie Tatrzańskiej, która mniej więcej od 5 lat ściśle współpracowała z Magdą Gessler. Gwiazda programów TVN sygnowała to miejsce swoim nazwiskiem, promowała je w mediach społecznościowych, chwaliła kolejne produkty i często bywała tam jako gość. Jakiś czas temu wyszło jednak na jaw, że relacje Gessler z właścicielami nie są najlepsze. W listopadzie 2020 r. pisaliśmy o aferze wokół rozbudowania Schroniska, a już na początku 2021 r. wybuchła kolejna afera - tym razem związana z otwarciem restauracji mimo obowiązujących zakazów dla gastronomii.
Gessler w rozmowach z dziennikarzami odcinała się do Schroniska Smaków. Na łamach "Super Expressu" komentowała, że decyzja o otwarciu restauracji podyktowana jest "pazernością właściciela". Sprawa ucichła tylko na moment...
Zobacz: Gwiazdy klepią biedę przez pandemię koronawirusa
"1 lutego 2021 Schronisko Smaków Magda Gessler w Bukowinie Tatrzańskiej kończy współpracę z Magdą Gessler. Od poniedziałku zmieniamy się w Restaurację Schronisko Bukowina - to właśnie pod tą nazwą będziecie mogli nas spotkać" - poinformowali właściciele na oficjalnym profilu na Facebooku.
Podkreślili, że cenili pracę z Gessler. Wiedzą, że bez jej wiedzy i wsparcia mogliby nie zajść tak daleko.
"Po ponad pięciu latach współpracy postanowiliśmy podjąć decyzję, że należy pójść własną drogą i zacząć budować nową markę, bez udziału Magdy Gessler. Umowę o współpracy wypowiedzieliśmy już w listopadzie 2020 roku z zachowaniem półrocznego okresu wypowiedzenia, który upływał w kwietniu 2021 r. Skąd więc szybsze zakończenie współpracy?" - piszą.
Jako główny powód decyzji podają... oświadczenie, które Gessler opublikowała jakiś czas temu na Facebooku.
"Zdecydowaliśmy się na otwarcie restauracji po ZIELONYM ŚWIETLE od prawników Pani Magdy, którzy brali czynny udział w 'debatowaniu' na temat tego czy otwierać, czy nie. Otworzyliśmy restaurację, a tego samego dnia Pani Magda opublikowała oświadczenie, w którym sprzeciwia się otwarciu i zarzeka, że nic o tym nie wiedziała. Jednocześnie jednak Magda Gessler nie zrezygnowała z pobierania opłat franczyzowych. Podczas pierwszego lockdownu płaciliśmy Magdzie Gessler 100 proc. należności, mimo zamkniętej nie ze swojej winy restauracji. Przy drugim lockdownie, czyli od października do stycznia Pani Magda również nie zrezygnowała z wystawiania faktur franczyzowych, ani nie przystała na propozycję ich obniżenia. Warto wspomnieć, że w czasie kryzysu nie zwolniliśmy ani jednego pracownika!" - zaznaczają.
Dalej czytamy: "W biznesie partner nie może patrzeć tylko na pieniądze, ważne są odpowiednie relacje i zrozumienie. Nie może być tak, że z jednej strony dostajemy wezwania do zapłaty niemałych sum, a z drugiej publiczny sprzeciw wobec działania lokalu, pomimo poczynionych wcześniej ustaleń. Chcemy tylko normalnie żyć i pracować, płacić wszystkim to, do czego się zobowiązaliśmy".
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Od początku lutego fani restauracji będą odwiedzali już Schronisko Bukowina. Zmienią się materiały promocyjne, etykiety produktów.
"Dziękujemy Magdzie Gessler za dotychczasowe pięć lat współpracy, osiągnęliśmy razem naprawdę dużo, tworząc najpopularniejsze miejsce na kulinarnej mapie Podhala. Jest nam przykro, że kończymy współpracę w taki sposób, ale w biznesie trzeba traktować się poważnie, po partnersku" - punktują na koniec, stawiając Gessler w złym świetle. Można więc tylko czekać na odpowiedź gwiazdy.