Trwa ładowanie...

Koronawirus w Polsce. Tomasz Kammel nie wytrzymał, zwrócił się do fanów

Tomasz Kammel opublikował na swoim instagramowym profilu wpis dotyczący pandemii koronawirusa w Polsce. Gwiazda TVP zwróciła się także do fanów.

Tomasz Kammel komentuje sytuacje związaną z koronawirusemTomasz Kammel komentuje sytuacje związaną z koronawirusemŹródło: AKPA, fot: Piętka Mieszko
d4aitgn
d4aitgn

Tomasz Kammel to jeden z najpopularniejszych prezenterów Telewizji Polskiej. Od 1997 r. jest związany z TVP. Dziennikarz często jest angażowany także do prowadzenia różnych imprez i koncertów. W Wielkanoc zapowiadał koncert Andrei Bocellego. Tomasz Kammel zapowiedział artystę, zwracając się wcześniej do Jacka Kurskiego. Dziennikarz opowiadał o "cudzie życia".

Prezenter jest bardzo aktywny w mediach społecznościowych. Gwiazdor chętnie pokazuje, co robi w wolnym czasie i jak wygląda jego życie zawodowe. Tym razem opublikował selfie, pod którym zamieścił opis dotyczący aktualnej sytuacji w Polsce.

Tomasz Kammel komentuje sytuację w kraju związaną z koronawirusem

"Jakie liczby, taki nastrój" - zaczął. "Prawie tysiąc osób zmarło ostatniej doby na COVID-19. Dystans, niepodawanie i częste mycie rąk, maseczka (szczególnie w zatłoczonych miejscach) i będziemy go mieli z głowy szybciej, niż myślimy. Chcesz skomentować? Proszę, zacznij obserwować" - czytamy pod zdjęciem.

d4aitgn

Jedna z internautek skomentowała wpis Tomasza Kammela. Swoim komentarzem nawiązała do TVP. "Jeszcze 2 jabłka dziennie i wirus nas opuści. Gorzej z wirusem TVP -  tam wszyscy zawirusowani. Mózg wysiadł". Na to stwierdzenie zareagował dziennikarz. "Dzięki UŻYCIU prezerwatywy nie przenosi się HIV. Z tym się zgodzimy, prawda? A zatem dystans, mycie rąk czy maseczka są w kwestii COVID niczym... no właśnie. I tylko o to chodzi. Tylko" - napisał Tomasz Kammel.

"Już wszyscy zapomnieli o zwykłej grypie, o tym, że jest to choroba, po której ludzie też umierają, a ile powikłań potrafi pozostawić. Uważam, że im mniej oglądamy telewizji, tym jesteśmy zdrowsi" - stwierdziła jedna z internautek. Na to natychmiast zareagował dziennikarz. "Jedno nie wiąże się z drugim. W Szwajcarii ilość zakażeń grypą spadła tak, że niektórzy zastanawiają się, na podstawie czego skonstruują szczepionkę na następny rok. Oczywiście to nie są poważne dywagacje, ale prawda jest taka, ze przypadków jest mniej, a COVID zabija ludzi i trzeba to przerwać. I można to zrobić przy pomocy prostych środków" - napisał.

Zobacz także: Tomasz Kammel stanął w obronie społeczności LGBT

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d4aitgn
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4aitgn