Karolak ma nowy biznes. Znów zarobi fortunę
Tomasz Karolak to jedno z największych nazwisk w polskim show-biznesie. Nie dość, że grywa w kilku filmach i serialach rocznie, prowadzi własny teatr, to jeszcze zarabia krocie na umowach reklamowych. Dobra passa trwa, bo właśnie został ambasadorem, ale także udziałowcem polskiej firmy obuwniczej.
Karolak ma od lat pełen grafik, jeżeli chodzi o filmy i seriale. Tylko w tym roku do swojego portfolio mógł dopisać takie produkcje jak "To musi być miłość", "The End", "Szczęścia chodzą parami", "Lepsza połowa", "Kuchnia". Oprócz tego zajmuje się prowadzeniem teatru IMKA i graniem w reklamach.
Aktor ma przy tym głowę do interesów. Jego teatr jest projektem współfinansowanym ze środków miasta stołecznego Warszawy, a w latach 2011-2014 miał dostać prawie 3 mln zł w ramach współpracy z PKN Orlen. On sam jako twarz spółki skarbu państwa miał zarobić ponad pół miliona zł.
To już jednak przeszłość. Teraz Karolak jest twarzą telefonii komórkowej (zastąpił Igora Kwiatkowskiego, czyli "Mariolkę" znaną z występów kabaretowych). A także, jak dowiedział się "Super Express", udziałowcem i ambasadorem polskiej firmy produkującej zdrowotne, wygodne i modne obuwie dla dzieci.
Czy Barbarze Kurdej-Szatan uda się odzyskać sympatię widzów? "Trochę jest już jej za dużo w telewizji"
Firma ma w swojej ofercie skórzane sandały, kapcie, tenisówki, kalosze i zamierza sprzedawać przez internet milion par butów rocznie. Na stronie producenta można przeczytać, że zaczynał w 2013 r. w wynajętym garażu, a teraz ma linię produkcyjną na Podhalu.
Wybór Karolaka na ambasadora marki obuwia dla dzieci nie powinna dziwić. Aktor cały czas kojarzy się z serialowym tatą z "Rodzinki.pl". Prywatnie sam jest ojcem 8-letniego Leona i 14-letniej Leny. Ich matką jest Violetta Kołakowska.