Jak seryjny zabójca
Podczas zeznań mężczyzna napastowany przez Spaceya porównał go z granym przez niego seryjnym mordercą w filmie Davida Finchera. "Jego postać w 'Siedem' też taka trochę jest. Był dość przerażający, ale nie aż tak" - ocenił.
Przypomnijmy, że zbrodnie Johna Doe wiedzione kluczem siedmiu grzechów głównych stały się podstawą śledztwa agentów Sommerset (Morgan Freeman) i Millsa (Brad Pitt). Początkowo w złowieszczą postać miał wcielić się R. Lee Ermey znany z "Full Metal Jacket".