Świadomie wszedł do show biznesu
- Myślę, że byłem jednym z pierwszych, którzy ze świata sportu wchodzili do show biznesu. Zresztą "show biznes" to dopiero wtedy w Polsce powstawał. Nie było internetu, tabloidów. Żyłem, kiedy to wszystko się tworzyło, przecierałem szlaki przychodząc do jakichś talk-show z Szymonem Majewskim. Miewałem przez to problemy. Pojawiałem się w innych mediach dla higieny. Dla mnie było to odreagowanie, jedni chodzili na piwo, a ja - do kolorowych magazynów, żeby zmienić realia, otoczenie, pobyć trochę w innym świecie - przyznaje sportowiec.