Walerij Giergijew kradł i wydawał na nieruchomości. Dobrali się do pupila Putina
W sieci można już oglądać dokument Aleksieja Nawalnego poświęcony Walerijowi Giergijewowi. To słynny dyrygent i protegowany Putina. Rosyjski opozycjonista ujawnił jego majątek i nieznane fakty rzucające na jego i tak skompromitowaną osobę nowe światło.
O Walerijim Giergijewie zrobiło się głośno w lutym tego roku, tuż po agresji Rosji na niepodległą i demokratyczną Ukrainę. W związku z faktem, że słynny dyrygent nie potępił wojny, największe sale koncertowe rozwiązały z nim kontrakty. Dodatkowo został objęty sankcjami.
Ale to nie koniec. Na YouTubie współpracownicy Aleksieja Nawalnego opublikowali poświęcony Giergijewowi dokument. Bez mała 50-minutowy film został nakręcony w 2019 r. i ujawnia gigantyczny majątek dyrygenta.
Okazuje się, że w 2004 r. Giergijew kupił za 2,5 mln dol. mieszkanie w Nowym Jorku. Apartament o powierzchni 165 metrów kwadratowych, który znajduje się obok Central Parku, dyrygent ukrywał przez prawie 15 lat.
ZOBACZ TEŻ: Ukraina po wojnie będzie powstawać od zera. "Cywilizacyjnie może przeskoczyć wiele krajów"
Zdaniem Nawalnego Giergijew przez lata okradał fundusz charytatywny swojego imienia. Pieniądze, które państwo i spółki państwowe przeznaczają na pomoc Teatrowi Maryjskiemu w Petersburgu i młodym talentom, wydał na luksusowe życie i obrzydliwie drogie nieruchomości
Mowa o m.in. gruntach obok lotniska w Rimini, restauracji na Placu św. Marka w Wenecji oraz wielu nieruchomości w Rosji, w tym trzech apartamentach w Petersburgu. Jak wynika z dokumentów, do których dotarł Nawalny, Giergijew ukrywał majątek przed opinią publiczną.
W filmie pojawia się też informacja, że kupiona przez jego fundację hala koncertowa stała się de facto jego własnością.
Дирижёр путинской войны
Nawalny ujawnił też, że Giergijew przyjaźni się też z bankierami i oligarchami, od których otrzymywał pieniądze. Kompozytor ma też holenderski paszport, mimo że podwójne obywatelstwo w Rosji jest zabronione.
Walerij Giergijew od lat 90. jest blisko Putina. Nieoficjalnie mówi się, że prezydent Rosji został ojcem chrzestnym dzieci dyrygenta. Ten publicznie okazywał swą lojalność, m.in. popierając w 2014 r. aneksję Krymu
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski