Urszula i Tomasz Kujawski
Po śmierci Staszka nie załamała się. Była młodą kobietą, zaledwie 41-letnią, a już wdową. Została sama z nastoletnim synem. Wtedy w jej życiu pojawił się Tomasz.
Tomek podczas choroby męża i po jego śmierci bardzo mi pomógł. Nie planowałam tego związku, tak się po prostu stało - mówiła w wywiadzie.
Kujawski zajmował się nagłośnieniem. Wyróżniał się oryginalną, egzotyczną urodą - jest bowiem w połowie Libijczykiem.