Urszula i Tomasz Kujawski
Jej związek miewał wzloty i upadki. Urszula i jej partner rozchodzili się. Podobno na kilka lat ich drogi się rozeszły, ale w 2008 roku wrócili do siebie.
Tomek dużo pił, były też narkotyki, w końcu kazałam mu się wyprowadzić z domu. Ale opamiętał się, dotarło do niego, co może stracić. Wykorzystał szansę, którą ode mnie dostał. Jest świetnym ojcem, zaangażowanym, odpowiedzialnym - mówiła Urszula.
Przyznała też, że nie frustruje się różnicą wieku w związku i nie stawia wymagań, których nie da się spełnić. Oczekuję miłości, lojalności. I to dostaję.