Pub Salety
Wśród gwiazd, które utopiły majątek w branży gastronomicznej, jest też Przemysław Saleta. Już mało kto pamięta, że kilka lat temu otworzył w Warszawie pub Winner. Lokal mieścił się w popularnej Hali Mirowskiej. Bokser komentował, że chciał pomnażać swój kapitał. I trudno się dziwić, ale inwestycja w biznes z zupełnie innej działki nie przyniosła oczekiwanych rezultatów.
Spółka założona na potrzeby inwestycji już po kilku latach została zlikwidowana. W międzyczasie Saleta popadł w konflikt z urzędnikami z warszawskiego Zarządu Dróg Miejskich. Bokser twierdził, że ci zasugerowali mu konieczność zapłacenia łapówki w zamian za zmianę odmownej decyzji dotyczącej otwarcia ogródka piwnego przed klubem. Urzędnicy odwdzięczyli się Salecie tym samym – oskarżyli go o próbę wręczenia łapówki. Oficjalnym powodem zamknięcia lokalu był brak czasu jego właściciela.