"Pączkowy baron"
Norbi parał się w życiu różnymi rzeczami, ale czy pamiętacie, że był czas, gdy sprzedawał pączki? Tabloidy prześmiewczo zaczęły go nawet nazywać "pączkowy baronem". Biznes się kręcił, ale do czasu. Kariera muzyka w TVP rozkręcała się i nie pilnował już swojego pączkowego królestwa.
- My otworzyliśmy dwie pączkarnię, kiedy u mnie było po sezonie. Wtedy to fajnie hulało. Nagle ruszył sezon, a interesu trzeba pilnować. Przyszło lato, ruszył program "Jaka to melodia?" i sprzedaliśmy - komentował w 2019 r.