Violetta Villas
Wszyscy się dziwią, dlaczego żyję w otoczeniu zwierząt. To proste, tylko zwierzęta kochają nas bezinteresownie i pomimo wszystko - mówiła Faktowi w maju tego roku.
5 grudnia zmarła samotnie w swoim domu w Lewinie Kłodzkim. Obecnie jej wieloletnia opiekunka i jedyny syn walczą o jej majątek.