Krzysztof Gospodarek
Od najmłodszych lat Krzysztofa wychowywali jednak dziadkowie. Dopiero, kiedy zaczął chodzić do pierwszej klasy szkoły podstawowej zamieszkał razem z matką.
Nie miałem tradycyjnej rodziny. Tata był nieobecny w moim życiu, a mama cały czas wyjeżdżała. Nawet święta rzadko spędzaliśmy razem. Ona miała swoje obowiązki i wraz z rozwojem jej kariery nasz kontakt stawał się coraz bardziej ograniczony.
Gdy Violetta Villas postanowiła przeprowadzić się do Magdalenki, jej 14-letni syn został w mieszkaniu na warszawskim Powiślu, gdzie mieszkał sam przez trzy lata.