Weronika Rosati żyje w ciągłym lęku
Weronika Rosati przyznała, że bardzo przeżywa to, co się wokół niej dzieje. Do tego stopnia jest przerażona, że zdecydowała się skorzystać z pomocy specjalistów. I wcale się tego nie wstydzi. Dziś uczęszcza na terapię, która ma jej pomóc poradzić sobie ze strachem.
- Myślę, że lęk przed tym, co będzie. Lęk w pracy, lęk przed upokorzeniem. Ja teraz chodzę na zajęcia motywacyjne, uczę się, jak sobie z tym radzić. (...) Bo w tym lęku jesteśmy bezsilne, samotne. Dla mnie najgorsze było to, że się bałam. Bałam się konkretnej osoby, tego, co mnie spotka, co powiedzą inni. To mnie paraliżowało - przyznała aktorka na łamach "Vivy!".