Jakub Sićko
Problem polegał na tym, że ziemia na Mazurach należała do Kuby, ale pieniądze na jego budowę wyłożyła Włodarczyk. W związku z tym Sićko nie chciał na początku oddać Agnieszce należnych jej pieniędzy.
Uznał, że dom powinien być jego, skoro ona i tak po rozstaniu nigdy tam nie przyjeżdżała - powiedział Na żywo jego znajomy.