Wojciech Bojanowski wraca z Ukrainy. "Czuję bezsilność, żal i złość"
Wojciech Bojanowski był w Ukrainie od początku wojny. Teraz cała ekipa TVN24 wraca do Polski. Reporter zamieścił poruszające słowa i opublikował zdjęcie z kobietą, która przytuliła go na ulicy.
Wojciech Bojanowski wraz z ekipą TVN24 pojechał do Ukrainy, gdzie z bliska oglądał okrucieństwo zapoczątkowanej przez Rosjan wojny. Jego relacje codziennie trafiały na antenę TVN i TVN24, ale doniesienia z ogarniętego konfliktem kraju publikował także w mediach społecznościowych - na Twitterze i Instagramie.
Teraz Bojanowski napisał na Instagramie, że wraca do Polski. Dodał poruszający opis i opublikował kadr z nagrania, na którym kobieta spontanicznie przytula go na ulicy.
"Po trzech tygodniach wracamy do Polski, do domów, na które nie spadają bomby i rakiety, gdzie nie słychać wybuchów i strzałów, gdzie nasze rodziny, za którymi bardzo tęsknimy, nie siedzą co noc w strachu w zimnych piwnicach. Gdzie też wszyscy boimy się, co przyniesie kolejny dzień, ale jednak nie aż tak jak oni. Ponad 40 milionów nieprzeciętnie dzielnych i odważnych ludzi broniących się przed brutalną i nieludzką napaścią. Czuję bezsilność, żal i złość. Wielki szacunek i współczucie. Obiecuję, że was nie zostawimy".
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Pod postem posypały się podziękowania i słowa wsparcia, również od gwiazd. "Wracajcie bezpiecznie, dziękujemy", napisała Anna Lewandowska. "Wracajcie bezpiecznie. Ogromna wdzięczność za waszą pełną poświęcenia pracę", dodała Marzena Rogalska. Post skomentowała też Paulina Krupińska: "Wojtek, jesteś wielki. Witajcie w domu".
Rosja użyje broni chemicznej? Władze USA alarmują
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski