Wojciech Mann szydzi z zakazów w sylwestra. "Można wychodzić tylko po karmę dla kota"
Wojciech Mann wiosną odszedł z Programu Trzeciego Polskiego Radia po 55 latach pracy. Wkrótce zaczął się mocniej udzielać w mediach społecznościowych. Na swoim profilu na Facebooku, gdzie śledzi go prawie ćwierć miliona osób, zamieszcza satyryczne filmiki, którymi często dogryza, a wręcz wbija szpilę przedstawicielom rządu.
Najnowszy filmik zatytułował "Sylwester 2020 – ostateczne wyjaśnienie" i udaje w nim przedstawiciela ministerstwa. - Wyjaśnię teraz wszystkie te kwestie dotyczące tzw. "godziny policyjnej" w sylwestra. Otóż, godziny policyjnej nie będzie. Będzie natomiast zakaz opuszczania domu między godz. osiemnastą, a szóstą, albo siódmą rano. To jeszcze doprecyzujemy nad ranem – mówił z powagą Mann.
Wyjątkiem od reguły mają być seniorzy. Ale tylko pod warunkiem, że będą wychodzić parami, a ich łączny wiek nie przekroczy 200 lat.
Co do "osób pozasenioralnych", to one także będą mogły udawać się na tzw. domówki czy też bale sylwestrowe. - Pod warunkiem, że będą się tam udawać tzw. chyłkiem, albo niespecjalnie demonstracyjnie – podkreślił Mann. Ci, którzy będą to robić ostentacyjnie, będą zatrzymywani i legitymowani. - Osoby z balonami będą aresztowane natychmiast – dodał "przedstawiciel ministerstwa".
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Mann poruszył też kluczową kwestię związaną z przebywaniem na "tzw. domówkach i balach". Otóż przebywając w lokalu nie będzie można go opuszczać – chyba, że na chwilę "z ważnych względów życiowych".
- Na przykład po pokarm dla kota. Wychodzenie po pokarm dla jakichkolwiek innych zwierząt jest surowo zakazane – zastrzegł Mann.
- Uwagi można tu do mnie zgłaszać do ministerstwa, ale to nie ma sensu, ponieważ ja za nic nie odpowiadam. Wszystkie prośby, pytania, reklamacje, należy składać w Trybunale Konstytucyjnym, w którym jak wiadomo pani magister po konsultacji z panem wicepremierem sprawę odłoży na później – dodał popularny radiowiec, który pozostając w roli, złożył na koniec życzenia "Do siego roku" "wybranym obywatelom naszego kraju".