Wojciech Mann zaorał. Wrzucił wymowny filmik na Instagrama
Wojciech Mann wrzucił kolejny filmik na swojego Instagrama. Jego followersi są zdania: to czyste złoto.
Wojciech Mann założył konto na Instagramie 14 marca i błyskawicznie dorobił się ponad 100 tys. obserwatorów. 2 maja na profilu byłego dziennikarza radiowej Trójki pojawił się filmik o "inteligentnym stołku".
Trzy tygodnie później stołek wrócił. W najnowszym wideo Manna mebelek został przedstawiony jako idealny pomocnik w sprawach, w których można ubrudzić sobie ręce.
- Dobrze wyszkolony, jak i świetnie przygotowany stołek może być nieocenioną pomocą zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym - zaczyna Mann.
W dalszej części filmiku dziennikarz ujawnia, że stołek został przez niego upoważniony do "podpisywania różnorakich dokumentów".
- Ma to same plusy, bo w razie jakichkolwiek kłopotów nie ja te dokumenty podpisałem - tłumaczy Mann.
Po tym następuje "demonstracja". Stołek podpisuje podetknięty dokument, choć "trochę koślawo, jakby lewą nogą". Wojciech Mann nie tłumaczy, kogo symbolizuje stołek, jednak w komentarzach internauci wiedzą swoje. Dominuje jedna narracja, choć nigdzie nie pada imię i nazwisko.
"A czy stołek jeździ na nartach, udziela się na tik-toku?" - pyta jeden z obserwatorów. "O wiele przystojniejszy od oryginalnego stołka panie Wojtku. Pan uszlachetnia swoją osobą nawet podróbkę" - dodaje ktoś inny.
W poniedziałek Wojciech Mann skomentował też nominację Kuby Strzyczkowskiego na dyrektora radiowej Trójki.
- Trochę mnie rozśmieszył pan tą informacją. Ale jest to oczywiście śmiech przez łzy. Ktokolwiek w takich warunkach przyjmuje propozycję szefowania Trójce, budzi moje wątpliwości - mówi Onetowi.
Trwa ładowanie wpisu: instagram