Wpadka gwiazdora One Direction na koncercie. Na widowni była jego ulubiona aktorka
Harry Styles w czasie ostatniego koncertu niechcący rozdarł spodnie. Do wpadki doszło podczas występu. Sytuacja była o tyle niefortunna, że na widowni znajdowała się aktorka, w której 28-latek podkochiwał się jako młody chłopak.
Harry Styles zagrał koncert promujący jego ostatni album "Harry's House" w mieście Inglewood w stanie Kalifornia. Na widowni zgromadziło się pokaźne grono amerykańskich celebrytów, którzy są fanami wokalisty. Występ byłego członka One Direction obserwowali z widowni m.in. Kylie Jenner, Ellen DeGeneres czy Trevor Noah.
Podczas wykonywania piosenki "Music For a Sushi Restaurant" Styles tak wczuł się w klimat koncertu, że w pewnym momencie padł na kolana i... niechcący rozerwał spodnie w okolicach krocza. Oczywiście przekuł całą sytuację w żart i nie ukrywał, że go to mocno rozbawiło, ale sytuacja była o tyle niezręczna, że na widowni podczas show zasiadała również... Jennifer Aniston, w której piosenkarz kochał się, gdy był młodym chłopakiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Nie martw się, kochanie" (2022) - zwiastun filmu.
Styles nie ukrywał w wywiadach, że Jennifer Aniston była jego idolką w młodości. W 2020 roku wcześniej wspomniana DeGeneres zapytała się go, w kim kochał się zanim stał się sławny. Odpowiedział bez wahania, że była to Jennifer Aniston. Jak się okazuje, o wiele starsza od wokalisty Aniston również jest fanem Harry'ego. Ciekawe, co pomyślała, gdy obserwowała, jak na scenie rozdzierają się jego spodnie...
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Harry Styles - Music For a Sushi Restaurant (Official Video)
Trwa ładowanie wpisu: instagram