Zauważył ją Prince
Od tego momentu szczęście jej sprzyjało. Któregoś wieczora, kiedy Electra prezentowała swoje półnagie wdzięki na scenie, dostrzegł ją tzw. łowca talentów i zaprosił na casting do samego Prince’a. Popularny artysta kompletował wówczas swój taneczny zespół przed trasą koncertową i z miejsca zachwycił się nietuzinkowy usposobieniem młodej dziewczyny.
To właśnie legendarny wykonawca "Purple Rain" nadał Tarze Patrick pseudonim Carmen Electra .Takie piękno i seksapil trzeba podkreślać nawet podpisem – powiedział muzyk w rozmowie o swojej byłej podopiecznej. Niestety, ich artystyczne drogi szybko się rozeszły. Cztery lata po spotkaniu Prince’a, aktorka nareszcie zaczęła osiągać swój zamierzony cel. Dzięki pierwszej odważnej sesji dla "Playboya" Carmen wyjątkowo szybko zaczęła zdobywać popularność.