Karol "wysłał sygnał". Chodzi o ślub Harry'ego i Meghan
Relacja króla Karola III z synem Harrym i jego żoną jest bardzo chłodna. Meghan Markle nie pojawiła się nawet na koronacji teścia. Ostatnie zachowanie monarchy dało jednak do myślenia i wielu uważa, że Karol podczas spotkania z prezydentem USA wysłał pozytywny "sygnał" do Harry’ego i Meghan.
Joe Biden spotkał się z władcą Zjednoczonego Królestwa w poniedziałek 10 lipca. Wizyta w Zamku Windsor była bacznie obserwowana, a każdy gest Karola poddano szczegółowej analizie. Wiadomo, że po uroczystym powitaniu król zaprosił prezydenta USA na herbatę do Dębowej Komnaty.
Głowy państw spędziły tam ok. 20 minut w towarzystwie tylko kilku najbliższych doradców. Podobno spotkanie miało trwać krócej, ale panowie tak świetnie się dogadywali, że nagięli napięty grafik. Później Karol pokazał gościowi wystawę pamiątek, które łączą brytyjską rodzinę królewską z poprzednimi prezydentami USA: Rooseveltem, Kennedym czy Eisenhowerem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ranking popularności royalsów: Meghan nie jest ostatnia, a król wcale nie jest pierwszy
Następnie Karol III i Joe Biden przeszli do tzw. Zielonego Salonu (Green Drawing Room). Tam towarzyszył im Grant Shapps, brytyjski sekretarz stanu ds. bezpieczeństwa energetycznego oraz John Kerry, jeden z doradców prezydenta USA.
I to właśnie w tym pomieszczeniu miało dojść do symbolicznego gestu Karola, który w brytyjskiej prasie został odebrany jako sygnał wysłany do Harry’ego i jego amerykańskiej żony. Brytyjski monarcha pozował do zdjęć z prezydentem USA w tym samym miejscu, w którym Harry i Meghan Markle byli fotografowani po ich ślubie w maju 2018 r.
Przypomnijmy, że Harry i Meghan odsunęli się od monarchii i rozpoczęli nowe życie w Stanach Zjednoczonych, zarabiając fortunę na opowiadaniu o traumie, jakiej mieli doświadczyć w kontaktach z rodziną królewską. Książęca para przedstawiła bliskich Harry’ego w bardzo złym świetle - w programie Oprah Winfrey, serialu dokumentalny Netfliksa czy autobiograficznej książce.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" żegnamy Harrisona Forda, znęcając się nad nowym "Indianą Jonesem" i płaczemy po Henrym Cavillu, ostatni raz masakrując "Wiedźmina" z jego udziałem. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.