Wyszkoni pozuje na okładce magazynu dla wegetarian. Czytelnicy wytknęli jej, że je mięso
Fani są oburzeni najnowszym wywiadem piosenkarki, ponieważ odkryli, że jada mięso. Gwiazda wydała oświadczenie.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Magazyn "Vege" na swoje łamy zaprasza znanych i lubianych, którzy propagują dietę wegetariańską. Ostatnio na okładce pojawiła się Zosia Zborowska, a teraz Anna Wyszkoni. Premiera numeru zbiegła się z emisją programu telewizyjnego, w którym wokalistka spożywała mięso. To nie spodobało się czytelnikom pisma, którzy powiadomili jego pracowników.
- Drodzy czytelnicy, byliśmy zaskoczeni, kiedy zaczęliście nam podsyłać linki do programu, w którym Anna Wyszkoni je mięso. Byliśmy pewni, że to musi być nieporozumienie, ponieważ nasza rozmówczyni zapewniała w wywiadzie, że mięsa nie je. Dbamy o to, by magazyn był w 100 proc. wiarygodny. Wiadomo, że każdemu mogą zdarzyć się wpadki, ale staramy się ich unikać i dbać o jakość magazynu "Vege". Pismo tworzymy z myślą o Was, więc dziękujemy, że daliście nam znać o emisji wspomnianego programu - czytamy na profilu pisma.
Okazuje się, że magazyn skontaktował się Anią Wyszkoni, aby wyjaśnić zaistniałą sytuację. W odpowiedzi na prośbę, piosenkarka wystosowała specjalne oświadczenie. Poinformowała w nim, że wegetarianką jest zaledwie od kilku miesięcy.
- W związku z pojawiającymi się na Państwa profilu internetowym podejrzeniami o moją nieuczciwość wobec Czytelników magazynu "Vege", muszę Państwa poinformować, że program kulinarny, w którym wystąpiłam, był rejestrowany z dużym wyprzedzeniem, kiedy jeszcze moja dieta wegetariańska nie wynikała z wewnętrznej potrzeby i przekonań, stosowałam ją eksperymentalnie i dopiero się z nią oswajałam. Nieszczęśliwie emisja tego programu zbiegła się z pojawieniem się w sprzedaży magazynu "Vege" z wywiadem ze mną i deklaracją, iż nie jem mięsa. Rzeczywiście, nie jem go już od kilku miesięcy, ta przemiana dokonała się we mnie dość gwałtownie.
Na koniec Wyszkoni przeprosiła czytelników magazynu "Vege" i wszystkich, którzy poczuli się urażeni.
- Przykro mi, że moje pojawienie się w programie Polsatu wzbudziło tak negatywne emocje wśród Państwa Czytelników, jednocześnie zapewniam, że nie było moją intencją wprowadzanie nikogo w błąd ani manipulowanie faktami. Tych z Państwa, którzy poczuli się urażeni, szczerze przepraszam, a jednocześnie zapewniam, że od wielu miesięcy jestem na diecie wegetariańskiej i wszystko, co powiedziałam w wywiadzie dla magazynu "Vege", jest prawdą - oświadczyła.
Widzieliście okładkę z Anią?
Trwa ładowanie wpisu: facebook
ZOBACZ TAKŻE: Wyszkoni: "Wiem, że dla moich dzieci muszę być silna bez względu na wszystko"
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.