Z Arkiem Milikiem była przez 9 lat. Tak zmieniła się Jessica Ziółek
Kadry z "Sekretów Chirurgii" i aktualne zdjęcia Jessiki Ziółek na Instagramie dzieli daleka droga. Aż ciężko uwierzyć, że przedstawiają tę samą osobę. Była narzeczona Arka Milika przeszła ogromną metamorfozę.
Historia jak z bajki. On dostrzega piękną dziewczynę w centrum handlowym, podchodzi i prosi o numer. Kilka lat później są jedną z najbardziej rozpoznawanych par footballu i show-biznesu. Niestety, ta historia nie ma najprawdopodobniej szczęśliwego zakończenia. Jeśli wierzyć najnowszym doniesieniom, Jessikę Ziółek powinniśmy raczej nazywać byłą partnerką Arkadiusza Milika niż narzeczoną.
Najpierw przestali udostępniać wspólne zdjęcia, później spędzili sylwestrową noc w dwóch różnych krajach, ona zmieniła status związku i udostępniła sugestywny wpis na Instagramie. "Przyznaję - mało jadłam, więcej białka, praktycznie w ogóle węglowodanów. Miałam bardzo dużo stresów w ostatnim czasie, to też wiele zmieniło…" - pisała Jessica. Wraz z Milikiem ze zdjęć 25-latki zniknął pierścionek zaręczynowy.
Debiut przed kamerami i życie WAG
W wieku 18 lat Jessica Ziółek pojawiła się w programie "Sekrety Chirurgii", gdzie poddała się operacji plastycznej nosa. Mówiła wtedy, że gdyby chciała zostać modelką lub dziennikarką sportową, duży nos by jej to uniemożliwił.
Partnerką Arka Milika była już kilka lat, zanim jeszcze został gwiazdą polskiej reprezentacji i zagranicznych klubów piłkarskich. Na trybunach zaczęła brylować, gdy skończyła 21 lat. Fotoreporterzy od razu obrali sobie Jessikę za cel. Dzięki temu wiemy też, jak bardzo Jessica się zmieniła.
Przez lata wiodła wygodne, acz wymagające wielu wyrzeczeń życie "dziewczyny piłkarza". Kilka lat temu postanowiła stworzyć własną markę odzieżową. Ma też butiki w Warszawie i Neapolu.
Metamorfoza w instagramowego kociaka
W ubiegłym roku Ziółek pokazała efekty kilku tygodniowej diety i treningów pod okiem Ewy Chodakowskiej. 25-latka schudła już 9 kg i zarówno ona, jak i jej fani byli pod wrażeniem tego, jak zmieniło się jej ciało.
"Długo się zastanawiałam czy dodać ten post, ale postanowiłam się z wami podzielić moimi doświadczeniami. Jak wiecie od 6 tygodni trenuję, udało mi się zrzucić 9 kg, skóra stała się jędrna, brzuch i nogi wysmuklone!!! Jestem strasznie dumna z tego powodu!" - napisała dziękując Ewie Chodkowskiej za plan treningowy i motywację do ćwiczeń.
"To nie zbieg okoliczności, to nie przypadek!!! To odwaga i wiadomość dla mnie, że warto uwierzyć w swoje możliwości! Zaczęłam regularnie ćwiczyć, przyznaję mało jadłam, więcej białka, praktycznie w ogóle węglowodanów. Miałam bardzo dużo stresów w ostatnim czasie, to też wiele zmieniło... Odnalazłam w sobie siłę i wiem, że się nie poddam !!! Trzymajcie za mnie kciuki!" - poprosiła fanów.
Nie tylko ciało Jessiki przeszło metamorfozę. Zmiany widać również na twarzy 25-latki. Być może są one efektem nałożonych filtrów lub diety, która jak już słyszeliśmy od niektórych celebrytek, potrafi zmieniać rysy. Prawdopodobnie jednak Ziółek znów skorzystała z upiększających zabiegów.