Myśli samobójcze
W rozmowie z magazynem Popek wyznał, że miał myśli samobójcze i w tamtym okresie nie myślał, że zostawi na świecie czteroletnią córkę.
- Sam w hotelu, nikogo przy mnie. Wódka wypłukała ze mnie ludzkie uczucia, chciałem się powiesić albo skoczyć z okna. Alkoholik nie myśli wtedy o córce. Tylko żeby się napić.
Muzyk porzucił alkohol i narkotyki dla swojej rodziny. Nie jest jednak łatwo.
- Tylko że ja tęsknię za tamtym Popkiem i jednocześnie nie chcę, żeby wrócił. (...) Zająłem się sportem, uciekłem w taniec. Tak się bronię przed alkoholem, choć czuję się nieszczęśliwy, dlatego że wyciąłem z siebie serce imprezowicza i stałem się normalny.
Kibicujecie Popkowi w "Tańcu z Gwiazdami"?