Zabójstwo Amie Harwick. Oskarżony mężczyzna wyszedł za kaucją
Była narzeczona komika Drew Carey'a została zamordowana dzień po walentynkach. O zabójstwo oskarżono jej ex, Garetha Pursehouse'a. Jak się okazuje, mężczyzna wyszedł z aresztu. Wpłacił ogromną sumę.
Amie Harwick znana była w Stanach odkąd związała się z Drew Carey'em, który jest amerykańskim komikiem, aktorem i prowadzącym telewizyjne show. W 2017 zaczął spotykać się z Amie Harwick, po roku się zaręczyli, ale ostatecznie ta relacja nie przetrwała. Wiadomość o śmierci znanej terapeutki wstrząsnęła opinią publiczną. O byłej partnerce napisał też w mediach społecznościowych Carey. Pojawiły się nowe doniesienia.
Zobacz: Prolog - Małgorzata Rejmer
O zabójstwo 38-latki oskarżono Garetha Pursehouse'a, jej byłego partnera. Aresztowano go 3 dni po tym, gdy policja odnalazła ciało Harwick. Pursehouse trafił do aresztu, ale nie doczekał w nim procesu. Opuścił areszt za kaucją, która wynosiła 2 miliony dolarów.
W tym samym czasie internauci odkopali stare materiały wideo z udziałem mężczyzny. Zachowało się krótkie nagranie, w którym to Pursehouse żartował sobie z jednego z pierwszych odcinków "Gry o tron" - tym, w którym Jamie wypycha małego Brana przez okno. Ci, którym śmierć Harwick nie była obojętna, są oburzeni. A dlaczego?
Amie Harwick została wypchnięta przez okno apartamentu znajdującego się na 3. piętrze. Zmarła krótko po tym, jak przewieziono ją do szpitala.
15 lutego w środku nocy policjanci odebrali zgłoszenie o kobiecie, która wołała o pomoc w okolicach Hollywood Hills. Gdy przyjechali na miejsce, znaleźli Harwick leżącą na chodniku pod blokiem. Miała poważne obrażenia głowy i klatki piersiowej. Na nagraniach z miejsca wydarzeń rozpoznano Pursehouse'a.
Harwick i Pursehouse byli parą 10 lat temu. Kobieta wniosła o zakaz zbliżania się po raz pierwszy w 2011 r. i drugi rok później. Zakaz ten wygasł... dwa tygodnie przed morderstwem.
Jak wyznali przyjaciele znanej terapeutki, w styczniu dawni kochankowie przypadkowo się spotkali. Pursehouse robił zdjęcia podczas jednej z imprez i pech chciał, że w tłumie gości dostrzegł Harwick. To miało wyzwolić w nim "obsesyjne zainteresowanie dawną dziewczyną". Podobno Pursehouse podczas imprezy stracił nad sobą panowanie i zrobił Amie potężną awanturę.
Przyjaciele mówią wprost, że w ostatnich tygodniach Amie mówiła tylko o tym, że boi się, że były zrobi jej krzywdę.
Nie wiadomo jeszcze, jak na oskarżenia o morderstwo odpowiedział sam Pursehouse. Media nie podają też, kiedy odbędzie się pierwsza rozprawa w sądzie.
Komik Drew Carey (znany m.in. z "The Drew Carey Show" i "Whose Line Is It Anyway?") podziękował zawczasu wszystkim, którzy uszanowali żałobę jego i rodziny, i dali im czas na przepracowanie tego tragicznego wydarzenia, nie prosząc o komentarze.