Zamachowscy przeżywają drugą miłość. "Niektórzy będą rozczarowani"
Monika Zamachowska ucięła plotki na temat rzekomego kryzysu w małżeństwie i planów rozwodowych. Dziennikarka podzieliła się radosną wiadomością.
Może i nie polewają się szampanem jak w piosence Sławomira, ale miłość w Zakopanem stała się udziałem Moniki i Zbigniewa.
- Kochani! Pozdrawiamy Was z Zakopanego, również wszystkich tych, którzy nam życzą rozwodu – napisała dziennikarka., dodając, że "niestety czeka ich spore rozczarowanie."
- Właśnie przeżywamy drugą miłość. Nawet nie wiem, czy to w ogóle jest możliwe, ale wygląda na to, że znowu się w sobie zakochaliśmy – wyznała Zamachowska, która wrzuciła selfie z mężem.
Wcześniej dzieliła się fotkami i filmikami ze słonecznego stoku, a dziś wrzuciła zakulisowe nagranie próbnego występu męża we wrocławskim Narodowym Forum Muzyki.
Przypomnijmy, że Monika Zamachowska, wcześniej Richardson, w 2012 r. rozwiodła się z Jamiem Malcolmem. W tym samym roku Zbigniew Zamachowski rozstał się ze swoją drugą żoną, Aleksandrą Justą, z którą ma czwórkę dzieci. Ślub Zbigniewa i Moniki odbył się w 2014 r.
Ostatnio było głośno o sporze alimentacyjnym między Zamachowskim a Justą. Aktor po rozwodzie płacił 18 tys. zł co miesiąc na czwórkę swoich dzieci. W 2017 r. do aktora zapukał komornik, aby ściągnąć 60 tys. zł długu.
- Ostatnio coś drgnęło po drugiej stronie. Nastąpił pewien gest. O szczegółach nie mogę mówić, więc powiem tylko, że czekaliśmy na ten gest 7 lat – mówiła Zamachowska w grudniu w rozmowie z portalem dziennik.pl. - Mąż zareagował entuzjastycznie, więc być może jest szansa na normalność. Po tylu latach wojny to byłoby coś tak wspaniałego, że aż trudno mi to sobie wyobrazić.
