Trwa ładowanie...

Zaraził się koronawirusem, wystosował poruszający apel. Zalał go brutalny hejt koronasceptyków

Kilkanaście dni temu prezydent Wrocławia ogłosił, że wykryto u niego koronawirusa. W mediach szybko pojawiła się informacja, że mógł się zarazić podczas wizyty w teatrze. Okazało się, że nie on jeden: Konrad Imiela, aktor i reżyser, w sobotę trafił do szpitala, o czym poinformował za pomocą krótkiego wpisu na Facebooku. No i się zaczęło.

Konrad Imiela walczył z koronawirusem. Spotkał się z ogromnym hejtemKonrad Imiela walczył z koronawirusem. Spotkał się z ogromnym hejtemŹródło: East News
d20r7e1
d20r7e1

"Trzymajcie kciuki i bądźcie obok mnie. Moje płuca wymagają opieki. Jestem w dobrych rękach. Koszarowa” - napisał Imiela. To ostatnie to adres uznanego wrocławskiego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. J. Gromkowskiego.

Artysta przez kilka dni przechodził intensywne leczenie, podczas którego m.in. podano mu osocze pochodzące od jednego z ozdrowieńców. Po weekendzie poczuł się już na tyle dobrze, żeby wystosować poruszający apel adresowany przede wszystkim do tych, którzy negują istnienie wirusa. Opatrzył go lekko przerażającym zdjęciem, na którym widać było część jego zmęczonej chorobą twarzy wystającej spod maski tlenowej.

Imiela ostrzegał tych, którzy – trochę tak jak on sam przed zakażeniem – bagatelizują i umniejszają niebezpieczeństwo.

"Jeśli wciąż jest ktoś, kto macha ręką na dystans, maseczkę czy w ogóle COVID, mam do niego parę słów. Ta choroba to dość jadowity wąż, a jad jego działa totalnie różnie. Sam jestem przykładem dość zdrowego gościa przed 50., bez żadnych chorób współistniejących.

Niby powinno pójść gładko. A tak nie jest. Oba płuca mam zajęte przez ten bałagan i sztab lekarzy dwoi się i troi, jak temu zaradzić. Też dałem się zwieść tej fajnej atmosferze: Znacie kogoś z tym Covidem? Ja o nikim nie słyszałem! Poza tym trwało to już tyle miesięcy... Rząd zapracował sobie na kompletny brak zaufania, więc zaufajcie świadkom. Już było fajnie, już można było spotkać się ze znajomymi w knajpie, pogadać. Też wyskoczyłem na piwo z kolegami z pracy. Otóż jest to loteria”.

d20r7e1

Imiela zaapelował o przestrzeganie zasad i stosowanie się do obostrzeń

Potem reżyser zaapelował o zachowywanie zasad pandemicznego bezpieczeństwa i szacunek dla pracownic i pracowników służby zdrowia: "To już nie czas na wątpliwości. Jeśli wierzycie w magię, uszanujcie tych, którzy wierzą w zagrożenie tą chorobą, noście maski, utrzymujcie dystans i myjcie ręce. Proste i bardzo skuteczne. Nie zajmujcie innym czasu magią. Piszę to w dużym stopniu w imieniu tych zapracowanych do granic ludzi zapakowanych szczelnie w plastik, którzy ogarniają efekty Waszych wątpliwości odnośnie do tej choroby. Wspaniali.

Od lekarek, lekarzy, przez ratowników, pielęgniarki, cały szpitalny personel. Większość to kobiety. Miejcie szacunek do kobiet. Nie dokładajcie im pracy. Już tu jest bardzo ciężko. Gdyby ich nie było tu, gdzie teraz jestem, walczących o każdego z taką determinacją, profesjonalizmem, my, Polacy, szlibyśmy do piachu w liczbie daleko wyższej niż dziś. Jestem im winien tę prośbę do Was. Mam na Was oko".

Najgłupsze wypowiedzi gwiazd o koronawirusie

Już od pierwszych minut po publikacji wpis stał się bardzo głośny w środowisku teatralnym w całej Polsce. Pojawiały się pod nim komentarze ze słowami otuchy pisane przez reżyserki i reżyserów, aktorki i aktorów, inne osoby związane z filmem i teatrem czy mediami, zajmujące się kulturą.

d20r7e1

Tak było jednak tylko do czasu. Do momentu, kiedy wpis trafił do adresatów, tych, którzy "mają wątpliwości i wierzą w magię". Koronasceptycy zaatakowali bezwzględnie, brutalnie i masowo – w krótkim czasie pod wpisem Imieli pojawiło się kilka tysięcy komentarzy atakujących go za jego apel.

Najłagodniejsze były te, które... podważały jego chorobę i stwierdzały, że wpis to fake. Niektórzy posuwali się nawet do analizy obrazu, który rzekomo miał się odbijać w masce tlenowej i wcale nie pochodzić ze szpitala. Miał być dowodem na to, że wpis jest fałszywką. Co bardziej brutalni wojownicy i wojowniczki o "prawdę" otwarcie szydzili z Imieli i jego apelu. Po kilku godzinach personalnych ataków i zwykłego wulgarnego hejtu Imiela zdecydował się usunąć post.

Rzeczniczka prasowa teatru zabrała głos

- Pierwszą reakcją na takie słowa jest osłupienie, paraliż: nie do wiary, po to nam ta cała cywilizacja, do sprawniejszej transmisji nienawiści? - komentuje Joanna Kiszkis, rzeczniczka prasowa Teatru Muzycznego Capitol. - Agresji nie da się pokonać agresją. Trzeba nowoczesnej i cierpliwej edukacji. To jest zadanie dla wszystkich, którzy dają przykład debaty we wspólnej przestrzeni: dla osób publicznych, dla dziennikarzy, dla tych, którzy decydują o kształcie mediów. Nikt, kto podsyca podziały, nie jest bez winy.

d20r7e1

Sytuację skomentowała także Helena Sujecka, jedna z aktorek z zespołu Teatru Muzycznego Capitol: - Wszystko co mówimy o drugim Człowieku, mówimy o sobie. Komentarze pod postem Konrada - jak i pod każdym innym tego typu wpisem o charakterze półprywatnym na tematy gorące i drażliwe - potwierdziły tylko smutną diagnozę o poziomie ignorancji i braku empatii naszego społeczeństwa. Konrad - pomimo ciężkiej sytuacji - poradzi sobie zarówno z tą "falą hejtu", jak i z chorobą. Jest silny duchem, ma wsparcie przyjaciół i rodziny, mnóstwo dobra i pięknej energii wokół siebie. Bardziej martwię się o tych parę tysięcy biednych, sfrustrowanych, nieświadomych istot, które muszą ze sobą żyć na co dzień. W kłamstwie i niewiedzy.

Niestety, pod innymi wpisami Imieli dotyczącymi koronawirusa, COVID-19 lub pandemii wciąż pojawiają się komentarze sugerujące, że aktor kłamie na temat choroby.

Konrad Imiela to aktor teatralny, telewizyjny i filmowy, reżyser, kompozytor i autor tekstów piosenek. Studiował w szkole aktorskiej we Wrocławiu, jeszcze na studiach zaczął prowadzić popularny program telewizyjny "Truskawkowe studio". Występował w teatrach wrocławskich i warszawskich, a od 2003 roku do dziś związany jest z Teatrem Muzycznym Capitol.

d20r7e1

W 2006 roku objął funkcję jego dyrektora naczelnego i artystycznego, którą przez kilka lat łączył z kierowaniem Przeglądem Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu. Telewizyjnej publiczności znany jest m.in. z ról w takich serialach jak "Na dobre i na złe" i "Pierwsza miłość".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d20r7e1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d20r7e1