Zbigniew Wodecki i Olga Bończyk. Przyjaźń czy kochanie?

Muzyk nigdy nie rozwiódł się ze swoją żoną Krystyną. Byli za sobą 46 lat, mieli troje dzieci. Olga miała za sobą dwa nieudane małżeństwa. Nigdy nie odniosła się wprost do sugestii o romansie z Wodeckim, uznając, jak wyznała w TVP Kobieta, że "trudno jest walczyć ze smokiem, kiedy ma się tylko małą szabelkę".

Bardzo bolały ją ataki ze strony anonimowych osób, które na podstawie plotek odsądzały ją od czci i wiary. Niektórzy zarzucali jej, że próbowała zrobić karierę muzyczną na plecach Wodeckiego. Olga uznała, że jedyne, co może zrobić, to przeczekać ten huragan i robić swoje. Pokazała, że ma pomysł na siebie i świeci własnym światłem. - Niezależnie od tego, czy ktoś chciałby zobaczyć mój upadek, to tego upadku nie zobaczy - podsumowała kategorycznie tamten etap swojego życia.

ZOBACZ TEŻ: Bończyk na cenzurowanym przez rodzinę Wodeckiego. Aktorka nie spełni swojego marzenia

Olga Bończyk nie chce też wracać do nieprzyjaznych gestów w relacjach z rodziną Zbigniewa Wodeckiego. A wszystkie zadrażnienia brały się właśnie z famy o rzekomym romansie artystów. Obie strony nie mogą się porozumieć, na ile Olga może korzystać ze spuścizny muzycznej Wodeckiego.

Olga Bończyk, w wywiadzie dla kanału TVP Kobieta, nie ukrywa, że ciągle tęskni za Zbigniewem Wodeckim:

- Tęsknię. No myślę tak, jak każdy z nas, kto był blisko niego myślę, że tęskni. Bo był niezwykłym człowiekiem. Człowiekiem obdarzonym ogromnym poczuciem humoru z fantastycznym dystansem do świata, ale też do siebie.

Często wspomina też intymne wyznanie Wodeckiego, które wiele znaczy w swoim niedopowiedzeniu: - Szkoda, że nie spotkaliśmy się wcześniej.

Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify oraz w aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij.