Trwa ładowanie...

Jej dłonie wszystko zdradziły. Kate nie potrafiła ukryć zdenerwowania

Kate Middleton i książę William, choć niemal całkowicie zawiesili spotkania z obywatelami, aktywnie działają w sieci. Para regularnie zamieszcza na Instagramie i Twitterze filmiki, w których najczęściej dziękują służbie zdrowia za walkę z pandemią koronawirusa. Nie inaczej było ostatnio, jednak tym razem największą uwagę skupiało zachowanie księżnej.

Kate Middleton i książę William na najnowszym wideoKate Middleton i książę William na najnowszym wideoŹródło: Twitter.com
d1vb7vq
d1vb7vq

Kate Middleton i książę William na kilka miesięcy zawiesili swoje królewskie obowiązki. Od pewnego czasu jednak, przestrzegając zasad reżimu sanitarnego i zachowując wszelkie środki ostrożności, wracają do spotkań z poddanymi. W ich grafiku znajdują się przede wszystkim wizyty w szpitalach i rozmowy z pracownikami służby zdrowia. Od czasu do czasu małżonkowie nagrywają też wideo z ważnym przekazem, które później zostają opublikowane na ich oficjalnych profilach w mediach społecznościowych.

Na najnowszym filmiku Kate i William po raz kolejny podziękowali wszystkim zaangażowanym w walkę z pandemią koronawirusa. Wspomnieli też o tzw. Nocy Burnsa - szkockim święcie obchodzonym na cześć Roberta Burnsa, narodowego wieszcza Szkotów. Jak to jednak często bywa, spora część internautów zwróciła uwagę nie tyle na to, co mówi Kate, ale na to, jak wygląda.

Choć w nowej fryzurze i sukience, której krata miała być ukłonem w stronę Szkotów, wyglądała rewelacyjnie, trudno nie zauważyć, że księżna była wyraźnie zestresowana. Wystarczy spojrzeć na jej zacięty wyraz twarzy, podczas gdy przemawiał William, zaciskające się dłonie i nerwowo trzęsącą się nogę. Jak myślicie, co mogło tak zirytować Kate, która do tej pory wydawała się być oazą spokoju?

Kwarantanna źle wpływa na związek Kate i Williama?

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1vb7vq
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1vb7vq