Wierny swojej dzielnicy
- Jestem grochowianinem od urodzenia, a w tej chwili z wyboru. Całe moje życie koncentruje się wokół jednej ulicy, czyli Szaserów. Tam chodziłem do przedszkola i do szkoły podstawowej. Tam nadal mieszkają moi rodzice, a ja mieszkam kawałek dalej, ale też blisko tej ulicy. Tuż za Olszynką Grochowską, za ulicą Marsa. Szaserów jest moim kręgosłupem, jeżeli chodzi o miejsce do zamieszkania - mówił w rozmowie z lokalnym portalem w 2019 roku.
Trwa ładowanie wpisu: instagram